Z pewnością wiele z nas marzy, by stworzyć własną, niepowtarzalną paletkę błyszczyków do ust. To jest naprawdę proste, choć zajmuje trochę czasu, ale efekt wart jest zachodu..nie zamieniłabym ich na żadne inne..Błyszczyki  intensywnie nawilżają, nadając ustom piękny połysk.

Podane poniżej ilości wystarczą do otrzymania 8-9 błyszczyków.

Składniki:

• olej jojoba water clear        7,65
• olej rycynowy                      9,13
• wosk Candelilla                   2,7
• dodatki: puder jedwabny, dwutlenek tytanu, pigmenty

Akcesoria:

• waga
• 2 zlewki
• bagietka
• łopatka
• łaźnia wodna
• opakowania na błyszczyki

Wykonanie:

• Do zlewki odważam olej jojoba water clear,olej ten polecany jest do robienia błyszczyków z jasnymi pigmentami, bo nie zabarwia gotowego produktu, natomiast kiedy wykonujemy pomadki czy błyszczyki z ciemnymi pigmentami śmiało możemy go zastąpić złotym olejem jojoba. Oczywiście  barwa zastosowanego oleju nie będzie wpływała na kolor błyszczyku na ustach, jedynie na ten w pojemniczku.
• Następnie dodaję określoną ilość oleju rycynowego, który będzie pięknie nabłyszczał nasze usta, gdyż jest jednym z najbardziej błyszczących olejów roślinnych.
• Na koniec odważam wosku Candelilla, który nada naszemu kosmetykowi delikatną konsystencję.

• Zlewkę z odważonymi składnikami umieszczam we wcześniej przygotowanej łaźni wodnej i ogrzewam do momentu rozpuszczenia wosku Candelilla

• Po rozpuszczeniu wszystkich składników, niewielką ilość mieszaniny( objętość 1 błyszczyku) przelewam do drugiej zlewki, dodaję odrobinkę pudru jedwabnego i intensywnie mieszam w celu jak najlepszego jego rozprowadzenia. Jeśli chcemy otrzymać błyszczyk kryjący niezbędny jest dodatek dwutlenku tytanu, dodajemy go dosłownie odrobinę, tak na końcu bagietki, nasza mieszanina otrzymuje mleczny zabarwienie.

• Na koniec dodaję odrobinę pigmentu i całość dokładnie mieszam. Jeśli otrzymany kolor jest zbyt jasny, dodaję jeszcze trochę pigmentu aż do uzyskania satysfakcjonującego mnie koloru

Używając takiego własnoręcznie przygotowanego przez siebie błyszczyku mamy pewność, że jest całkowicie bezpieczny dla naszych ust, że nie zawiera zbędnych wypełniaczy. i co ważne METALI CIĘŻKICH!  Eksperymentując z mieszaniem pigmentów możemy  otrzymać  wyjątkowy, niepowtarzalny kolor, jakiego nie znajdziemy w żadnej drogerii;-)

Do przygotowania swoich błyszczyków użyłam następujących pigmentów:

• Indian Red
• Indian Red+ Bright Pink
• Fuschia Pink
• Be My Valentine
• Peach Fuzz
• Color Blend Warm+Pech Fuzz
• Blushing Rose
• Blushing Rose+Golden Peach+ Extra Brillant
• Bright Pink

Oto gotowe błyszczyki, tu umieszczone zgodnie z powyższą listą pigmentów:-)