Wreszcie nadszedł dzień, na który bardzo długo czekałam. Mogę oficjalnie oznajmić, że lada moment w sprzedaży pojawi się mój pierwszy kosmetyk :-) Nasi bliżsi znajomi wiedzą, jak długą i wyboistą musieliśmy przejść drogę. Piszę w liczbie mnogiej, bo w projekt od samego początku zaangażowany jest mój mąż. Między innymi zajął się sprawą dotacji unijnej tak skutecznie, że ją otrzymaliśmy i nowym wyglądem mojego bloga.
Oczywiście nic się nie zmienia, nadal będę dzielić się z Wami recepturami i różnymi ciekawostkami, gdyż bardzo to lubię i sprawia mi to ogromną satysfakcję
Z moich obserwacji wynika, że nie lubicie długich wpisów :-), więc jeszcze bardzo krótko o sprawcy zamieszania.
Taraaaaaa…
Przedstawiam Hyaluron LaQ01, czyli czysty, skoncentrowany kwas hialuronowy.
Zastosowałam w nim kwas hialuronowy o dwóch wielkościach cząsteczek. Na szczególną uwagę zasługuje kwas hialuronowy nowej generacji w postaci najmniejszych z możliwych do uzyskania cząsteczek. Dzięki tak małym rozmiarom ma szansę przeniknąć w głąb skóry, wykazując skuteczne działanie przeciwzmarszczkowe, nawilżające, kojące i regenerujące.
