Krok po kroku: krem pod oczy rozświetlająco- przeciwzmarszczkowy

Przepis na krem pod oczy charakteryzujący się słodkim aromatem, kojarzonym z maślano- karmelowymi ciasteczkami.Dodatek miki  i ekstraktu z cytryny dają efekt delikatnego rozjaśnienia i rozświetlenia. Prawdziwe cudo!:-)

Masło tucuma odznacza się wysoką zawartością pro-witaminy A, która odpowiada za właściwości antyoksydacyjne, regeneracyjne, przeciwzmarszczkowe masła, sprzyja redukcji zmarszczek spowodowanych suchością skóry, oraz wzmacnia odporność skóry na czynniki zewnętrzne. Olej z kiełków pszenicy poprawia kondycję skóry, uelastycznia oraz wyraźnie wygładza zmarszczki, ekstrakt z cytryny odżywia i rewitalizuje skórę zmęczoną, zwiększa jej elastyczność i jędrność. Pantenol zmniejsza utratę wody przez naskórek, nawilża skórę nadając jej miękkość i elastyczność, działa gojąco i regenerująco. Kwas hialuronowy intensywnie nawilża a dobrze nawodniony naskórek staje się gładki, jędrny, sprężysty i elastyczny. Niacynamid stymuluję syntezę kolagenu, działa przeciwzapalnie i nawilżająco a koncentrat z aloesu regeneruje, ujędrnia i łagodzi podrażnienia.

 Składniki:

  • masło tucuma- 10,0
  • olej z kiełków pszenicy –5,0
  • ekstrakt z cytryny –2,5
  • kwas hialuronowy –5,0
  • pantenol  –3,0
  • niacynamid  – 1,5
  • hydrolat aloesowy –24,5
  • mika Ivory Lace
  • MGS  – 2,0
  • monostearynian glicerolu -1,0
  • alkohol cetylowy  –1,5
  • DHA-BA

Akcesoria:

  • waga
  • 2 zlewki
  • szklana bagietka
  • mieszadło
  • łaźnia wodna

Wykonanie:

  • Do jednej zlewki odważam składniki tłuszczowej tj. MGS, alkohol cetylowy, monostearynian glicerolu, masło tucuma i olej z kiełków pszenicy.
  • Do drugiej zlewki odważam składniki fazy wodnej czyli hydrolat w którym rozpuszczam ekstrakt z cytryny, następnie rozpuszczam kwas hialuronowy, pantenol i niacynamid.

 

 

  • Zlewki z odważonymi składnikami umieszczam na łaźni wodnej i ogrzewam do momentu rozpuszczenia wszystkich składników fazy tłuszczowej.
  • Gdy wszystkie składniki zostaną rozpuszczone, wyjmuję z łaźni zlewki. Gdy nieco ostygną wlewam fazę tłuszczową do zlewki z fazą wodną, cały czas mieszając. Muszę pamiętać, że przelewam zanim faza tłuszczowa zacznie się zestalać. W miarę mieszania i spadku temperatury nasz krem zaczyna gęstnieć.

 

 

  • Kiedy temperatura spadnie do ok 40C, dodaję odrobinę miki, po czym całość dokładnie mieszam (ilość dodanej miki, zależy od tego jaki stopień rozświetlenia chcemy uzyskać), na koniec dodaję 5-6 kropli konserwantu, dzięki któremu nie będziemy musiały naszego kremiku trzymać w lodówce i będziemy mogły go używać spokojnie przez 3 miesiące.

 

 

Krem jest bardzo wydajny. Ma przyjemny, delikatny zapach. Ładnie nawilża, dzięki zawartości miki subtelnie rozświetla.

Ostatnio zrobiłam nieco inna wersję tego kremu. Zamiast ekstraktu z cytryny dodałam 0,5 g kofeiny, którą rozpuściłam w fazie wodnej. Żeby proporcje się zgadzały do fazy wodnej dodałam 2,0 hydrolatu więcej. W fazie tłuszczowej 2,5 g oleju z kiełków pszenicy zastąpiłam olejem kokosowym virgin white o przepięknym kokosowym zapachu. To propozycja dla tych, którzy lubią czuć krem dłużej na buzi. Dodatek oleju kokosowego sprawia, że krem nie wchłania się tak szybko jak pierwotna wersja. Polecam go na noc, na dzień również, ale tylko wówczas gdy nie musimy się spieszyć z nałożeniem makijażu.

 

 

Krem wykonany na podstawie receptury opracowanej przez Karolinę Latanowicz

10 thoughts on “Krok po kroku: krem pod oczy rozświetlająco- przeciwzmarszczkowy”

  1. Witam cię serdecznie bardzo zaintrygował mnie twój przepis jednak jestem osoba bardzo początkującą i nie za bardzo orientuję się jeszcze w robieniu takich specyfików mam wielką ochotę wyprobowac wszystkiego co podałaś na swojej stronie jednak poproszę o radę ….podałaś skład i obok ilość ale przepraszam ,że pytam np.pantenol 3.0 ,kwas hial 5.0 czy to chodzi o gramy czy ml? bo jeszcze nie rozgryzłam tego ..i jeszcze jedno pytanko jak dużo wyjdzie kremu akurat z tego przepisu ? sorki ,że zawracam głowę ale w końcu zgłaśzam się do znawczyni tematu pozdrawiam ciepło Magda

    1. Tak, ilości wszystkich składników na stronie są w gramach:-)Kremiku wyjdzie ok 50 g, pozdrawiam ciepło:-)

  2. hehe nie mozemy sie dogadac chodzi mi o to gdzie kupujesz te kompozycje zapachowe (owocowy mus, ptasie mleczko itp) :):):)

  3. myślę, że będzie lepiej komponował się z zapachem masła tucuma

  4. ptasie mleczko chyba lepiej by tu pasowało, bo jest to zapach z tych słodkawych. Bardzo go lubię:-)

  5. A kompozycje zapachowe? Uwieeeeelbiam Twoje receptury zawsze wychodza, sa pomyslowe, latwo je modyfikowac do swoich indywidualnych potrzeb no i dzialaja

    1. Dziękuję Ci miłe słowa:-)Do tego kremu nie dodałam żadnej kompozycji zapachowej, gdyż masło tucuma nadaje mu słodkawy, lekko waniliowy zapach.

Komentarze są zamknięte.