Zapewne każdy znasz słyszał o mydle „Biały Jeleń”. Czy wiecie , że nie jest ono, jak uważa wiele osób prawdziwym szarym mydłem?
Prawdziwe szare mydło jest mydłem potasowym, nie sodowym, a mydło „Biały Jeleń” jest właśnie mydłem sodowym.
Dlaczego więc nazywa się je „szarym mydłem”?
Utarło się je tak nazywać, ponieważ nie zawiera barwników i substancji zapachowych. Z tego powodu rzadko powoduje uczulenia i jest szeroko polecane alergikom.
Po czym poznać prawdziwe szare mydło, jakie substancje powinny znajdować się w składzie?
Poznamy je po konsystencji. Prawdziwe szare mydło jest płynne lub miękkie i maziste.
W składzie szukajmy potassium palmate, potassium olivate, czy potassium linoleate zamiast sodium palmate (olivate, linoleate).
Gdzie można kupić prawdziwe szare mydło?
Mozna spróbować zamówić w aptece, gdzie jest wykorzystywane jako surowiec do receptury. Należy pytać o Sapo Kalinus- mydło potasowe. Jeśli będą problemy z jego otrzymaniem, można poprosić lakarza o jego zapisanie na Rp.
W sklepach internetowych czy mydlarniach trochę trzeba sie naszukać, ale można także je znaleźć:
np. w postaci płynnej syryjskie mydło z Aleppo BIO Najel.
Tutaj otrzymamy ręcznie robione szare, maziste mydło, wzbogacone dodatkowymi substancjami nawilżającymi:
http://mydlarnia-tuli.pl/
http://mydlarnia-tuli.pl/
Czy wiecie, że szare mydło nie jest odpowiednie do codziennej pielęgnacji włosów i skóry głowy? Jesli jesteście ciekawi dlaczego, a także jesli chcecie się dowiedzieć jakie jest moje ulubione mydło zapraszam na bloga:-)
http://kremdlamnie.pl/2015/02/
