Warsztaty tworzenia muffinek i kul kąpielowych
30 marca 2015Ciekawostki: Najdroższy na świecie lakier do paznokci
13 kwietnia 2015Zapewne każdy znasz słyszał o mydle „Biały Jeleń”. Czy wiecie , że nie jest ono, jak uważa wiele osób prawdziwym szarym mydłem? Prawdziwe szare mydło jest mydłem potasowym i jest płynne lub miękkie i maziste. Dość trudno je dostać, dlatego pokusiłam się o zrobienie własnego.
Dlaczego warto zrobić własne mydło?
Największą zaletą jest oczywiście jest to, że mamy pełną kontrolę nad jego składem i jakością. To sami decydujemy jakich składników użyjemy i w jakiej ilości.
Mydła kupowane w sklepach to zestawy różnego rodzaju detergentów, spieniaczy, utwardzaczy, sztucznych barwników i sztucznych zapachów. Często bywają oparte na tłuszczach zwierzęcych. Natomiast naturalne, ręcznie robione, powstają na bazie cennych olejów roślinnych.
W jakie akcesoria musimy się zaopatrzyć?
- waga
- termometr
- garnek
- blender
- szklana bagietka
- 3 zlewki lub słoiki
- łyżka
- rękawiczki ochronne
- fartuch
- okulary ochronne
- folia spożywcza do przykrycia formy
- ręcznik do owinięcia formy
Uwaga: Do produkcji mydła nie należy stosować pojemników z cynku, cyny czy aluminium, najlepiej ze szkła lub stali nierdzewnej.
Receptura:
- 1000g oliwa z oliwek
- 177,35 g wodorotlenek potasu
- 335 g woda destylowana
A teraz wykonanie krok po kroku:
- Do zlewki odważamy składniki tłuszczowe czyli w naszym przypadku oliwę z oliwek. Zlewkę umieszczamy w łaźni wodnej i ogrzewamy do temp. ok 65 C.
- Teraz zabieramy się za przygotowanie roztworu wodorotlenku potasu. Pamiętajmy, że wodorotlenek potasu jest silnie żrącą substancją. W związku z tym dla bezpieczeństwa powinniśmy ubrać fartuch ochronny i okulary. Do jednego naczynia odważamy wodę destylowaną, do drugiego naczynia wodorotlenek potasu. Naczynie z wodą umieszczamy w zlewie, tak będzie bezpieczniej, na wypadek wylania. Ostrożnie wsypujemy wodorotlenek potasu do wody. Nigdy odwrotnie! Mieszamy szklaną bagietką do momentu całkowitego rozpuszczenia się wodorotlenku potasu. Temperatura roztworu wzrasta do ok. 80 C.
- Sprawdzamy temperaturę fazy olejowej i roztworu wodorotlenku potasu. Kiedy będzie zbliżona (ok 60- 65 C), fazę olejową przelewamy do garnka, w którym będziemy mieszać całą masę. Ostrożnie dodajemy przygotowany roztwór wodorotlenku potasu do naczynia z fazą olejową, delikatnie mieszając łyżką. Po chwili przechodzimy do mieszania blenderem. Znacznie przyspieszy to uzyskanie właściwej konsystencji- ciepłego budyniu.
- W kolejnym etapie dodajemy wedle upodobań substancje zapachowe i inne dodatki np. szuszone kwiaty czy nasiona. Gotową masę przelewamy do wcześniej przygotowanych opakowań.
- Opakowania zabezpieczamy folią aluminiową, zawijamy w ręcznik i odstawiamy w ciepłe miejsce na 24-48 godzin. Po tym czasie każde z pudełek zakręcamy i odstawiamy w miejsce w którym mydełka będą sobie spokojnie leżakować. Po 6 tygodniach powinno być gotowe do użycia.
Świeżo przygotowane mydło ma wysokie pH, jest „ostre”i „żrące”. Dlatego musi sobie poleżakować. W tym czasie pH spada do bezpiecznego dla naszej skóry. Jak sprawdzić czy mydło jest już gotowe? zmierzyć pH przy użyciu papierka lakmusowego lub pH-metru, mniej elegancki sposób (polecają go mydlarze na całym świecie) to tzw. „test języka” . Koniuszkiem języka dotykamy mydełka. Jeśli szczypie, mydło musi sobie jeszcze poleżakować.
Szare mydło dzięki dużej zawartości olejów roślinnych wspaniale nawilża i natłuszcza. Można je używac do higieny całego ciała. Świetnie nadaje się również do prania, nawet niemowlęcych ubranek, a także do czyszczenia różnych powierzchni.
Chciałam wspomnieć, że podczas mieszania masa zaczęła mi się rodzielać. Zmartwiło mnie to, ale postanowiłam raz jeszcze zamieszać (do momentu uzyskania jednolitej masy) i szybko przełożyć do wcześniej przygotowanych opakowań.