Krok po kroku: krem do cery problemowej, przetłuszczającej się- pogromca wyprysków;-)
17 grudnia 2011Skąd wziąć składniki na wykonanie kosmetyków przedstawionych na stronie?
20 grudnia 2011Odżywczy krem dla cery dojrzałej, przeznaczony jest do pielęgnacji skóry przesuszonej, pozbawionej jędrności. Zmniejsza skłonność do powstawania przebarwień i zaczerwienień. Sprawia, że skóra staje się wygładzona i zrelaksowana, dzięki czemu wygląda młodziej
Krem został wykonany na bazie emulgatorów pochodzenia roślinnego tj. MGS i monostearynianu glicerolu. Emulgator MGS posiada certyfikat Eco-cert. Do zakonserwowania użyto konserwantu DHA-BA, stanowiącego mieszankę konserwantów akceptowanych przez Eco-cert do stosowania w kosmetykach naturalnych. Krem pozbawiony barwników i substancji zapachowych. Olej z róży piżmowej ze względu na unikalną i bogatą kombinację substancji czynnych, jest rewelacyjnym składnikiem kosmetyków o właściwościach odmładzających, przeciwzapalnych i regenerujących skórę starzejącą się i uszkodzoną słońcem. Pobudza aktywność i zwiększa liczbę fibroblastów, co pozytywnie wpływa na zwiększenie ilości prawidłowo zbudowanego kolagenu w skórze właściwej. Zmarszczki dzięki temu ulegają wyraźnemu zmniejszeniu a skóra staje się bardziej jędrna i elastyczna. Olej z pestek brzoskwini posiada właściwości przeciwzmarszczkowe, silnie przy tym nawilżając. Olej z nasion papai wygładza, uelastycznia i zapobiega nadmiernej utracie wody przez skórę. Pantenol i masło shea doskonale nawilżają skórę, działają łagodząco i gojąco. Koncentrat z aloesu regeneruje, ujędrnia i łagodzi podrażnienia a kwas hialuronowy posiada doskonałe właściwości łagodzące, skutecznie nawilża przesuszoną skórę ze skłonnościami do pierzchnięcia i nadmiernie wysuszoną. Krem został wykonany na bazie hydrolatu z róży stulistnej, który redukuje zaczerwienienia oraz polepsza ogólną kondycję skóry.
Składniki:
faza tłuszczowa A:
- MGS- 2,0
- alkohol cetylowy- 1,5
- monostearynian glicerolu- 1,0
- masło shea – 2,0
- olej z róży piżmowej- 7,5
- olej z pestek brzoskwini- 2,0
- olej z nasion papai- 2,0
faza wodna B:
- hydrolat z róży stulistnej – 20,0
- aloes– 2,0
- kwas hialuronowy- 5,0
- pantenol-4,0
Faza C:
- DHA-BA – 5-6 kropli
Akcesoria:
- waga
- łaźnia wodna
- 2 zlewki
- bagietka szklana
- łopatka do odważania składników
- mieszadło
- opakowanie na krem
Wykonanie:
- Do pierwszej zlewki odważam wszystkie składniki fazy tłuszczowej, tj. MGS, alkohol cetylowy, monostearynian glicerolu, masło karite, olej z róży piżmowej, olej z pestek brzoskwini i olej z nasion papai. Do drugiej natomiast składniki fazy wodnej: hydrolat z róży stulistnej, pantenol, aloes i kwas hialuronowy. Obie zlewki umieszczam we wcześniej przygotowanej łaźni wodnej ( garnek z niewielką ilością wodą, by zlewki się nie przewróciły) i ogrzewam do momentu rozpuszczenia wszystkich składników fazy tłuszczowej. Fazę wodną mimo, że jest klarownym jednorodnym roztworem również ogrzewam, ponieważ musi mieć temperaturę zbliżoną do zawartości lewki z fazą tłuszczową.
- Po rozpuszczeniu wszystkich składników fazy tłuszczowej, obie zlewki wyjmuję z łaźni. Zawartość zlewki z fazą tłuszczową wlewam powoli do zlewki z fazą wodną, intensywnie mieszając. Do mieszania używam spieniacza do kawy. Musimy pamiętać by był przeznaczony tylko i wyłącznie do tego celu. Czasem gdy krem ma bardzo gęstą konsystencję takie mieszadełko nie daje rady, wówczas używam miksera z końcówką w kształcie spiralki. Podobnie jak w przypadku spieniacza końcówki miksera muszą być również przeznaczone tylko do robienia kosmetyków. Jest to ważne ze względów bezpieczeństwa, by zminimalizować ryzyko zanieczyszczenia naszego kosmetyku.
- Gdy krem ostygnie do temp 35- 40 C, dodaję 6 kropli konserwantu DHA- BA, po czym całość dokładnie mieszam . Gotowy krem przekładam do opakowania i naklejam etykietkę.
Krem zrobiłam pod choinkę dla swojej Babci, za jakiś czas podpytam czy spełnia jej oczekiwania i wszystko dokładnie Wam opiszę:-)
Mam już pierwsze opinie. Krem bardzo ładnie nawilża, bardzo szybko się wchłania, więc najbardziej odpowiedni będzie dla osób, które nie lubią, gdy krem dłużej czuć na buzi. Idealny na dzień, można tuż po jego wklepaniu nakładać makijaż. Osobom o mniej wrażliwych cerach polecam na koniec dodanie 2- 3 kropli olejku o zapachu ogórka.
Krem wykonany na podstawie receptury opracowanej przez Karolinę Latanowicz