Nadajemy kolor bezbarwnej odżywce do paznokci
6 lutego 2013Krok po kroku: krem odżywczo- regenerujący na dobranoc do cery dojrzałej, bardzo suchej
19 lutego 2013Piękny zielony kolor kremu jest wynikiem obecności ekstraktu z soku młodego jęczmienia – bardzo wartościowej substancji. Działa odżywczo, antyoksydacyjnie, wygładza, rozjaśnia, ujędrnia suchą, zwiotczałą cerę. Wpływa na jędrność i elastyczność skóry, wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych, rozjaśnia skórę i spłyca zmarszczki. Doskonale nawilża, spowalnia procesy starzenia się skóry, dostarcza skórze naturalnych witamin i mikroelementów.
Dzięki obecności oleju z wiesiołka, ogórecznika i z kiełków pszenicy wspaniale nawilżają naszą skórę i łagodzą podrażnienia.Są bardzo pomocne w walce z pierwszymi oznakami starzenia skóry. Hydromanil , sorbitol i mleczan sodu potęgują nawilżające działanie kremu. Sprawiają, że skóra staje się gładka, mięciutka w dotyku i elastyczna.
faza A olejowa:
- MGS 2,0
- alkohol cetylowy 1,5
- monostearynian glicerolu 1,5
- masło shea 2,0
- olej z wiesiołka 3,0
- olej z ogórecznika 3,0
- olej z kiełków pszenicy 4,0
faza B wodna:
- hydrolat z chabra 25,0
- pantenol 1,0
- aloes 1,0
- mleczan sodu 1,0
- sorbitol 1,0
- hydromanil 1,0
- ekstrakt z soku młodego jęczmienia 0,4
faza C
- DHA-BA
- kompozycja zapachowa (ja dodałam zapach banana)może do receptury za bardzo nie pasuje, ale ja go lubię jest lekki i świeży:-)
Wykonanie:
- Do pierwszej zlewki odważam MGS, monostearynian glicerolu, alkohol cetylowy i masło shea. Zawartość zlewki ogrzewam do momentu rozpuszczenia wszystkich składników. następnie dodaję określoną ilość pozostałych składników.
- Do drugiej zlewki odważam składniki fazy wodnej: hydrolat z chabra, pantenol, aloes, mleczan sodu, sorbitol, hydromanil. Wszystko dokładnie mieszam. Na koniec dodaję ekstraktu z soku młodego jęczmienia i mieszam do momentu dokładnego rozpuszczenia się ekstraktu.
- Zawartość zlewki delikatnie przy tym ogrzewam, ponieważ zawartość obu zlewek musi mieć zbliżoną temperaturę.
- Fazę olejową emulsji dodaję do fazy wodnej, cały czas przy tym mieszając
- W miarę mieszania krem zaczyna gęstnieć, dodaję składniki fazy C i całość dokładnie mieszam
- Pozostaje już tylko przełożenie kremu do opakowania:-)
- i jeszcze ładna kokardka, krem z takiego opakowania jest jeszcze skuteczniejszy;-)