Krok po kroku- krem „owocowy sad”
21 maja 2012Krok po kroku: krem z miodem i woskiem pszczelim
24 stycznia 2013
Bardzo podobają mi się kolorowe, przepięknie pachnące mydełka dostępne w mydlarniach. Postanowiłam spróbować takie zrobić.
Mydełka miały być prezentem na Święta,w związku z tym nie miałam zbyt dużo czasu, bo jak wiadomo mydło robione od podstaw musi przejść etap leżakowania. Skorzystałam więc z gotowej bezbarwnej bazy glicerynowej, dostępnej w sklepie z półproduktami do produkcji kosmetyków.
Mając taką bazę, zrobienie mydełka jest bardzo łatwe.
Będą nam potrzebne:
- baza glicerynowa
- pigmenty (ja użyłam różnokolorowych mik, wykorzystuję je również przy produkcji pomadek, cieni. Te same wykorzystałam do zrobienia tęczowej świeczki)
- forma do mydła
- szklana bagietka
- olejki zapachowe (użyłam pomarańczowego i mandarynkowego)
Formę należy wysmarować olejem, by mydełko na koniec ładnie od niej odeszło. Powyższą formę kupiłam w sklepie eco spa i jestem z niej bardzo zadowolona. Gdy mydło jest już twarde i gotowe do wyjęcia, wystarczy po kolei odkręcać każdą ze ścianek, dzięki temu nie uszkodzimy mydła.
By otrzymać tęczowe mydełko jedną część bazy rozpuszczam w łaźni wodnej, po czym dodaję wybranego pigmentu i kilka kropli wybranego ulubionego olejku zapachowego, postępuję w ten sposób z kolejnymi warstwami, zmieniając jedynie kolor pigmentu.
Dodatkowo rozpuściłam lawendowe mydło glicerynowe, które zakupiłam w drogerii. By otrzymać kształt serduszek, przelałam masę do form o takim kształcie.
Otrzymane serduszka położyłam na wierzchniej, zestalającej się warstwie mydła, delikatnie je do niej wciskając.
Na koniec mydełka ładnie zapakowałam i upominki świąteczne gotowe!:-)
Mydełka bardzo dobrze się pienią, nawilżają skórę i fajnie pachną:-)